wtorek, 29 maja 2012

Przegląd porannej prasy #2

Każdy poranek niezależnie od dnia tygodnia Misiek zaczynał od włączenia komputera i przeglądania wiadomości z kraju i ze świata. Potrafiła w tym celu wstać zawsze 0,5 godz wcześniej i na spokojnie przeczytać newsy.

Była wręcz uzależniona od informacji - chłonęła je niczym gąbka. Robiła to zazwyczaj popijając poranną kawę i jedząc swoje specjalne śniadanie (ale o tym i o kawie w dalszych odcinkach)

Gdy już przewertowała wszystkie portale informacyjne, spokojnie mogła się skupić na dalszym planie dnia, w tym np do przytulenia się do mnie gdy ja jeszcze spałam :)
Lubiłam to, że moja dziewczyna jest na bieżąco z wydarzeniami politycznymi, społecznymi i sportowymi. Nasze wymiany poglądów, spostrzeżeń oraz często wartkie dyskusje zawsze napawały mnie nieskrywanym zadowoleniem.


najkia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz