niedziela, 24 czerwca 2012

#11

Przepraszam Cię Miśku...
Przepraszam, że nie dałam Ci tej pewności i poczucia bezpieczeństwa...
Przepraszam Cię za to, że w chwili kiedy tego potrzebowałaś ja nie zareagowałam należycie...
Czuję się z tym podle i nienawidzę siebie za to...

Nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogłabym z Tobą nie spędzić życia.

Cały czas myślę, czuję i planuję wszystko w liczbie mnogiej- MY

Moje serce jest wypełnione Tobą, aż po same brzegi...

najkia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz